Forum Nowinkowe Forum Strona Główna
->
Prezentacje własnego autorstwa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Tak zwany DOBRY POCZĄTEK
----------------
POWITALNIA
Zmieńmy to i owo
TO CO TRZEBA WIEDZIEĆ O TYM FORUM
----------------
Regulamin Onliniaka
O tym co jest, co można, co warto, a co nie
WARSZTATOWNIA
----------------
Poezja
Proza i dramat
Sztuki wizualne
Kreatywność jako taka
Ruch i taniec
Publicystyka i popularyzacja wiedzy
Moda i stylistyka
Muzyka
Wszystko, co ponadto
NASZE PREZENTACJE SIEBIE I INNYCH
----------------
Prezentacje własnego autorstwa
Prezentacje cudzego autorstwa z opisem lub recenzją
SEZAM czyli to czego szukasz
----------------
Zawiadomienia i informacje bieżące
Ciekawe materiały
Poszukuję/ Chcę się podzielić...
Mam takie pytanko ...
Dyskusje nad językiem
SAMO ŻYCIE!
----------------
Muszę Wam to opowiedzieć!
Nie wiem co robić, poradźcie!
Warto to przedyskutować
TAWERNA
----------------
Zabawy
Pogaduchy i dysputy lub na odwrót
Śmiech to zdrowie
SPRAWY MIĘDZY NAMI
----------------
Musimy o tym (poważnie) porozmawiać
Po prostu na temat tego, co u nas, bez zbędnej powagi
FORUM TECHNICZNE
----------------
Zawiadomienia administracji forum
Wszelkie techniczne kwestie, jakie nas dręczą
Strych czyli to się zestarzało, ale tylko dla nas
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Onliniak
Wysłany: Nie 15:07, 27 Paź 2013
Temat postu:
Jakby co to wysłać e-mail
Onliniak
Wysłany: Nie 14:57, 27 Paź 2013
Temat postu:
mam juz wszystkie materialy.
Ogolnie project ma wygladac tak ... zostalismy wyslani do miasta,
gdzie przechodzimy samouczek. Ikonki beda pokazywac nam dane umiejetnosci,
walka jest turowa (my zadajemy cios, potem przeciwnik, potem my). mozemy uzywac unikow a takze przylaczyc sie do jednej z kilkunastu planowanych gildii, klas spolecznych, profesji ... Do tego planuje zrobic questy zalezne od humoru zleceniodawcy, a postaci maja reagowac na pogode (prawie tak samo ale to juz cos), do tego mozna by dodac zdarzenia losowe ...
fabula ... w kilka dni po przybyciu do miasta przybywa wystraszona postac,
okazuje sie ze ucieka, pojawia sie plotka ze Nemo (ten kupiec) i straznicy znikneli.
Potem sie okaze, ze jedna z osob mogaca pomoc nie chce pomoc, a inni albo przeszli na strone wroga albo sa na wakacjach czy cos.
Musimy zbadac prawde (czesc kryminalna), a nastepnie pomoc w osiagnieciu ladu (czesc fantasy) zwiedzajac po drodze rozne nacje, poznajac rozne zdolnosci ...
Troche jak w Goticu III ... tyle ze ja zrezygnowalem z uczenia sie i zrobilem faktyczne szkolenia z testami, poziomami i.t.d. co prawda wyglada to jak zrecznosciowka ale zdolnosci jeszcze wielkich nie mam.
Wtedy naszym zadaniem jest przywrocenie ladu poprzez wlasciwe wyroki (czesc krolewska) i odbudowanie gospodarki (czesc ekonomiczna), w trakcie gry zmieniamy sie raz w jedna postac, raz w druga (jak w Tale of Exile).
Tak wiec bedzie to multigra fabularna, powstala poprzez zafascynowanie innymi grami, legendami, wlasnymi pomyslami ... takie wszystko w jednym.
Problem polega na tym, ze potrzeba na to okolo 40 osob, kazda od czego innego.
Ja sam juz nie daje rady, wiec wszystko jedno kto, kazdy moze miec udzial w powstawaniu gry, a ze nikt sie nie zglosi to gra pojawi sie mniej wiecej do 2022 roku ... wszystko jest tworzone na RPG Makerze XP, a jak gra sie spodoba to przerobie dane na netplayera i zaloze serwer, tak zeby miec multiplayera z chatem ... bardzo dbam o detale, choc malowac nie umie, wiec pewnie sie spodoba
ale kiedy powstanie ... nie wiadomo
Onliniak
Wysłany: Wto 16:27, 22 Paź 2013
Temat postu:
kilka miesiecy pozniej ...
Tymczasem mieszkancy Miasta 1 wiedli wzglednie spokojne zycie.
Nie zdziwilo ich, gdy pewnego dnia przybyl podroznik.
Najstarsi powiadali, ze nigdy nie widzieli kogos takiego,
odkad Nemo-kupiec podjal sie pracy publicznej na stanowisku miejscowego drwala i listonosza, nie musieli sie niczym martwic.
Choc niektorzy snuli przypuszczenia, jakoby chcial ich udobruchac,
regularne dostawy drewna i wieksze mozliwosci komunikacji sprawily, ze plotki cichly z dnia na dzien...
Az po dzis dzien.
Przybyl w nocy, znano jedynie jego profesje i to ze ma powiazania z miejscowym cechem. Byla to zreszta jedyna liczaca sie instytucja, a raczej oddzial. Glowna siedziba zrzeszala wszystkich rzemieslnikow, kupcow, wojownikow, budowniczych i kazdego kto wykonywal jakas prace, dzielac ich na mniejsze oddzialy zwane cechami.
W miescie bowiem, jak i w calej guwerni panowal utylarizm,
praca byla mierzona w przydatnosci dla panstwa, a guwernator,
ktorego nikt nawet nie widzial na oczy, bardziej dbal o przychylnosc niz o dobro obywateli. Inni bowiem sie sprzeciwili, walczyli z nieudolnym krolem, ktory pograzyl gospodarke, poprzez walke z zagranicznymi mocarstwami. Prozno dzis szukac jego imienia ... wymazane z pamieci.
Wiedziano tylko o tym, ze wojsko zamiast pomagac braciom, walczy z nimi ... Bowiem wiele lat temu Wszelkie nacje zamieszkiwaly te kraine razem zyjac i zakladajac pierwsze miasta.
Utworzyli w ten sposob 12 samowystarczalnych kolonii, bogata polnoc i biedny wschod ... jedyne co pozostalo to Zakony, zalozone przez 4 Zywioly, a dzis tworzace 4 odmienne gildie magiczne.
Wrocmy jednak do naszego przybysza ...
Bowiem nie jest to zwykly podroznik ... o nie,
to ktos kto zmieni Nasze przeznaczenie ...
Teraz wybieramy sobie postac i klase, ladujemy w Gildii
i naszym zadaniem jest zdobycie podstawowej wiedzy o swiecie.
Nie bede zdradzal dalszej czesci ...
a jest dosc ciekawa.
Onliniak
Wysłany: Wto 16:02, 22 Paź 2013
Temat postu:
No Dobra ...
wreszcie nadszedl dzien gdy mam juz gotowy plan teoretyczny
czyli fabule i prawa swiata (sciezka rozwoju, ogolne kwestie techniczne etc etc).
Pamietacie moze Margonem ?
ja tworze cos podobnego, zmienie tylko fabule, przedmioty, klasy postaci etc etc etc
Najwazniejsze zmiany to dodam sciezke rozwoju podobna do Cultures II czy Guild II,
system dzien i nocy, 2 systemy walki (1 moj wlasny, a 2 skopiowane netplayera), zreszta zamierzam korzystac wlasnie z netplayera ...
serwer bedzie mogl pomiescic najwyzej 5 osob online pewnie ale tym sie bede martwic pozniej.
Jak tylko odkryje jak sie tu dodaje zdjecia dodam skany moich rysunkow,
a w wolnym czasie bede zamieszczal fabule ...
oraz detale ... bo im wiecej detali tym lepiej to wyglada.
Dlaczego o tym pisze ?
bo wpadlem na wspanialy pomysl, sa osoby lubiace czytac i te nie,
dla tych nieczytajacych pomyslalem by zaangazowac obraz, czyli
zamieszczac projekty gier typu RPG oraz komiksow,
zas dla czytajacych mam wiersze i opowiadania ...
Przy okazji prosze o ocene tego co tworze,
zebym w pore wiedzial jakie zmiany mam wprowadzic.
Demo jednak zrobie do 2015, a do 2020 bedzie pelna wersja
w miedzyczasie jak bede tak na 80% gotowy,
przesle projekt do oceny (na razie mysle o Twierdzy RPG Makera).
Tak, wiec zabieram sie do pracy
Onliniak
Wysłany: Pią 21:03, 18 Paź 2013
Temat postu:
W dalszej czesci musimy zrobic jakis zwrot akcji, dajmy na to,
dodajmy kogos kto moze uratowac swiat ale zrezygnowal z tego zajecia,
moze pare zdrajcow sie doda czy ucieczek ... zreszta tak jest w scenariuszu,
ktorego nie przegladalem od okolo roku ... jak znajde troche czasu dodam dalsza czesc
Onliniak
Wysłany: Pią 20:57, 18 Paź 2013
Temat postu: Poczatek historii
Nareszcie zabralem sie za robote, scenariusz ukonczony tak na 15 %.
Niektorzy pewnie twierdza, ze zajalem cala strone,
tak prawde mowiac to kartka A0 pisana malusienkimi litereczkami by nie starczyla, a nawet 30 kartek A4, do projektowania wykorzystuje sie cale bryzy papieru ... a raczej pol bryzy.
Juz mam postaci i ogolny zarys fabuly.
Mapke tez juz mam prawie gotowa ...
prace potrwaja az znajde nieco wolnego czasu
czyli ... nie predzej niz w wakacje.
Oto scenariusz wersja 1.1
Projectu 1, który prawdopodobnie ulegnie jeszcze wielu zmianom .
Miasto 1 (później nadam mu nazwę) było jednym z nielicznych. Od czasów, gdy na cele armii zburzono wiele domów, by mieć kamień na fortyfikacje niewielu obywateli żyło w spokoju.
Dlatego nie powinny dziwić tutejsze obyczaje.
Bramy z potężnego kamienia, pilnowane w dzień, a zamykane w nocy. Obrzeża prócz koszar milicji miejskiej nie były zaludnione, dlatego pozwolono im żyć. Miasto miało szkolić wieśniaków na żołnierzy, budować mury i prowadzić zwiady. To nie wojsko służyło miastu, a miasto służyło wojsku.
Przekonać się o tym miał jeden z nielicznych kupców, któremu zezwalano na przebywanie w mieście. Jego ród od setek lat przewoził towary przez Krainę. Gdyby nie żelazo i stal, które dostarczał już dawno skończyłby bez domu, jak jeden z wielu. Zaprzężony w gniade wierzchowce. Wiśniowa sierść i czarna grzywa wyróżniała je od wychudzonych szkap dosiadanych przez Zwiad Lekkiej Konnicy Pułku Miejskiego.
***
Stac! Kto idzie? - usłyszał tuż koło swego ucha. Z za bramy wyłoniło się dwoje halabardzistów, przystrojonych szaro-błękitną wstęgą - symbolejm miasta.
Obcy uśmiechnął się, znowu ten sam rekrut go zatrzymywał i za każdym razem powtarzał to samo. Czy nie poznajecie? - spytał. Ostrze halabardy przysunęło się bliżej. Mamy rozkazy - odpowiedział mu zmęczony głos. Oto glejt - rzekł jak formułkę - a tu mam potwierdzenie przynależności do Cechu Kupców. Wiedział, ze to pozwoli mu przyśpieszyć przybycie. Gildia była bardzo wpływową instyrucją. Czasem się to okazywało przydatne ...
Wyglada na to, ze wszystko w porzadku - rzekl straznik - Otworzyc Brame ! - krzyknal. Brama byla i tak otwarta, kraty przelano na bron, otworzyc bylo jedynie znakiem, by halabardzisci mogli powrocic do dawnej pracy.
Miasto sprawialo upiorne wrazenie ... Jedna jedyna ulica, tworzyla skrzyzowanie. Po lewej Kuznia i Sklep z bronia, po prawej Alchemik, gospoda i jubiler. Nasz bohater jechal jednak na glowny plac. Podazajac w gore dojechal do skromnego placu, na polnocy kosciol, na wschodzie poczta i budynki administracji, w centrum fontanna i rynek.
Robilo sie juz pozno, zawrocil wiec ku gospodzie ...
Bez slowa zaplacil za nocleg. Miejscowa gospoda mimo wszystko byla dosc przytulnym miejscem. Odkad zatrudniono miejscowych biedakow jako drwali i tragarzy szybko polepszyly sie standardy. Nieliczni miejscowi ciesle zbudowali proste meble, ktorymi zapelniono pozornie niewielki budynek. Duze pokoje, potezne debowe drzwi, sowicie oplacani pracownicy na 3 godzinnej zmianie ... wymarzone miejsce na spoczynek.
***
Nie bylo jednak dane mu zasnac, w srodku nocy rozlegl sie huk. Wybiegajac, tak jak i inni nie wiedzial, ze rozwiazanie jest tuz obok. Ciemnosc, wszak w poblizu nie zbudowano latarnii, rozswietlaly reczne lampioniki.
***
Nikt nie zauwazyl dwoch ciemnych postaci wchodzacych do budynku. Gdy wybuchlo zamieszanie cichutko przeslizgnely sie do kuchni ...
???
Hmmm
??? 2
Co z moja zaplata ?
???
(Slychac dzwiek monet) ... dobrze sie spisales. Czy Twoje mikstury dzialaja dlugo ?
Alchemik
Niestety, ich dlugosc jest ograniczona do godziny.
???
Mozesz odejsc.
***
Tymczasem ...
Wschodzace slonce oswietlalo korony drzew. W szczegolnosci oswietlalo pobliska polane. Spiew Ptakow przelatujacych z drzewa na drzewo nie zdziwil grupki ludzi, cwiczacych posrod polany. Na nietypowym torze przeszkod mozna bylo zobaczyc ...
???
Kolejny dzien treningu ...
uczen :
Nie mozemy tego przelozyc ?
Mentor :
Nie
Uczen :
Znow jakies kompletnie nie wykonalne zadanie ...
Mentor :
Nie marudz, chcesz byc prawdziwym magiem ?
Uczen :
Myslalem, ze magia jest latwiejsza
Mentor :
Magia wymaga 3 sily, obok sily fizycznej i intelektualnej, wykorzysztuje sile czasteczek. Starozytni filozofowie podzielili 4 Zywioly na figury, kazda z nich zawiera czastke czaru ... My musimi pobudzic te czasteczki do drgan, uformowac z nich cialo lub usunac czasteczki powodujac miejscowa proznie ...
Uczen :
Co mnie dzis czeka ...
Mentor :
To co moze Ci sie przydac, chyba ze wolisz cwiczyc zielarstwo ...
***
Tymczasem do Wiezy przybywa kupiec, idzie na spotkanie.
???
Nemo (tak bedzie sie zwal owy kupiec), zaluje ze spotkac sie, gdy ... sam wiesz
Nemo :
Juz o tym wie ?
???
Nie wiemy nawet kto ...
Nemo :
Geronie (tak sie bedzie zwal owy Pan Wiezy) ... znasz zasady, jedno z dwojga zostanie druidem, drugie magiem.
Geron :
Cwicza ciezko ...
Nemo :
Powrocmy do tematu ...
Geron :
Nie chcialem ich martwic, dlatego przeniesiemy sie do Twierdzy
Nemo :
Chcial rzadzic ...
Geron
Mielsmy obaj rzadzic swiatem. Teraz powraca.
Nemo :
Kiedy zamierzasz im to powiedziec ?
Geron
Gdy bedzie po wszystkim
Nemo
Geronie, zbliza sie wojna. Twierdza ma jedno wejscie, lepiej zorganizuj obrone. Nic sie nie stanie jesli nie zaniedbasz swych obowiazkow.
Geronie
Obys mial racje ...[/list][/list]
Onliniak
Wysłany: Nie 12:42, 06 Paź 2013
Temat postu:
Na razie nie mam czasu, wiec project zawieszam do odwołania.
Zresztą i tak muszę znaleźć więcej materiałów.
Jak ktoś coś wie na temat budowy miast i wsi średniowiecznych,
broni, postaci, ras i takie tam niech pisze.
Onliniak
Wysłany: Sob 19:20, 21 Wrz 2013
Temat postu: Informacje Biezace
Tutaj będę pisał co ostatnio dodałem i takie tam.
-------------------------------------------------------------
Pilnie potrzeba grafika, pomysł i pisanie zostawcie mi
ale rysowanie to moja słaba strona, potrzeba projektu postaci, miast, krajobrazu i takie tam.
Chętnych proszę o napisanie do mnie lub pod tematem,
napisze o nich w creditsach ...
Onliniak
Wysłany: Sob 11:07, 21 Wrz 2013
Temat postu: zakonczenie - demo
Nie chce mi sie dalej pisac,
Czekam na Wasze opinie,
A sam wezme sie za programowanie dema
Demo bedzie wymagac instalacji RPG Maker XP,
Podam link. Jesli sie uda i gra sie spodoba,
Zrobie instalator ... i program nie bedzie potrzebny.
Demo bedzie zawierac tylko misto i samouczek.[/i]
Onliniak
Wysłany: Sob 10:52, 21 Wrz 2013
Temat postu: dzień i noc
Gra ma sysrem czasowy
Oznacza to ze mozemy podejmowac rozne akcje zaleznie od pogody, godziny, cxy dnia tygodnia.
W nocy musimy isc spac,
Zignorowanie zmeczenia skutkuje
Napascią, mniejsza koncentracją czy zwyklym potknieciem sie o wlasne nogi.
Noc zaczyna sie punktualnie o 21 a konczy o 6 rano,
Niestety (czy tez stety) nie ma miesiecy ani por roku.
Co 3 godziny moze sie zmienic pogoda.
Pogoda ma wplyw na szybkosc poruszania sie,
Koncentracje oraz na takie czynniki jak targi czy podroze.
O koncentracji napisze pozniej.
O pogodzie tez.
Onliniak
Wysłany: Sob 10:43, 21 Wrz 2013
Temat postu: broń
Salve !
Troche to nudne, zamiast historii wymieniam szczegoly,
Jednak wiem co robie, chce by swiat byl pelny, a nie puste.
Walka ma kilka poziomow,
Luk,
Strzelba,
Magia,
Miecz,
Kostur,
Topor
I oczywiscie walka wrecz.
Mozemy wybrac tylko 1 bron.
Kazda z nich wymaga innych umiejetnosci.
Zwazywszy na to ze zaczynamy jako rodzina mistrza magii,
Mamy podstawowy kurs magii za soba,
Takze walka wrecz typu kopniecie jest przez nas opanowana,
Walka wrecz dzieli sie na sile nog i rąk.
O czym w samouczku bedzie
Miecz - w miescie mozemy sie nauczyc walki sztyletem,
Miecze wymagaja zelaza oraz sily rąk
Nauka walki mieczem trwa okolo 15 dni.
O czasie napisze pozniej.
Strzelba wymaga srutu i celnosci.
Strzelby mozna ulepszac,
Walki nauczą ns Lesnicy.
Topor to bron krasnoludów,
Ludzie moga nas nauczyc jedynie podstaw walki siekiera.
Trwa to okolo 10 dni.
Luki - to najbardziej czasochlonne narzedzie
Pozwala razic wroga z odleglosci.
O ile magia wymaga naciskania znakow,
Lucznicy potrzebuja mniej czasu na oddanie strzalu.
Onliniak
Wysłany: Sob 10:23, 21 Wrz 2013
Temat postu: magia
Salve !
Niektórzy się zastanawiają zapewne, czemu nie pisze tego w dziale gry,
Otóż temat się przeniesie gdyż sam nie wiem do czego to przypisać.
Wracając do tematu, jak na RPG przystało, magia i miecze to podstawa.
Magia musi być bardziej skomplikowana od innych gier,
Dzieli sie na 3 grupy:
Rozdzkarstwo,
Runy,
Oraz sila umyslu.
Kazdy mag zaczyna od poznania siły mana.
Nastepnie wybiera źródło mocy
Rozdzkarstwo to rozdzki i kostury.
Kostura mozna uzywac do walki wrecz,
Jednak jest dosc niewygodny,
Pomaga jedynie piechurom.
Rozdzki sa niwielkie, mozna ich dyskretnie uzyc.
O ile kostur mozemy napelnic moca sami,
Rozdzka wymaga tzw baterii,
Ktore kupimy lub nauczymy sie ich dzieki magii run.
Runy - maja rozne wlasciwosci,
Kazdy zakon ma wlasne,
By ich uzyc musimy miec kostur lub rozdzke
Kostur wymaga 1 runy, rozdzka minimum 3
Dzieki runom mozemy korzystac z przypisanych jej zakleciom.
Runy sa przeciwstawne, wiec nie mozemy
Jednoczesnie uzywac Magii znidzczenia i uzdrowienia.
Zaklec musimy sie uczyc.
Magia umyslu pozwoli nam na uzywanie wszystkich zaklec bez pomocy run,
Jest to niebezpieczne, bo nie mozna kontrolowac takiej ilosci energii.
Jedynie kilku czarodziei moze sobie na to pozwolic.
Zaklecia uaktywnia sie po wcisnieciu sekwencji w odpowiedniej kolejnosci.
Oczywiscie istnieje tez lesna magia ktora potrzebuje jedynie ziemii i trawy.
Naucza nas jej druidzi.
Oczywiscie sekwencje dotycza tez specjalnych broni,
O czym w kolejnym rozdziale.
Onliniak
Wysłany: Pią 19:09, 20 Wrz 2013
Temat postu: Piesn o zagładzie
Fragment nie ma oczywiscie imion (pozniej je dodam),
Oto zebranie Rady 4 Magii :
Glos
Do ognia chodzcie,
ognisko juz rozpalam,
przyblizcie sie juz do mnie.
Tu jasno, cieplo
Gdy wokol mroki knieje,
przybadzcie by sie ogrzac.
Tej ciemnej nocy,
zebranie nasze w lesie,
na nim potezna Rada.
[...]
Pan Wiezy
Dziekuje Ci ale to jeszcze nie koniec
moj brat jest coraz potezniejszy.
Pomocnik
Co z Nattym ?
Pan Wiezy
Mialem nadzieje, ze od Was sie czegos dowiem.
[...]
Glos
Wiec nasz sie zaczal,
wiec posluchajcie piesni
[...]
Wiec dnia Pewnego,
niezwykle slonecznego,
On probowal Nas zdradzic
Wszystko planowal,
nikt nie wie nocy ile.
Plan jego byl skuteczny.
Brat z bratem walczyl
ich sily byly rowne
nikt nie przechylil szali zwyciestwa.
Jak sie zdaje bedzie to podstawowa melodia moich piesni
Onliniak
Wysłany: Pią 18:31, 20 Wrz 2013
Temat postu: Główny opis poczatkowy
Mamy juz rozmieszczenie nacji, mamy jakies szkice,
wiec przychodzi czas na opis fabuly.
Gra bedzie musiala byc dramatyczna, wiec piszemy tak :
byla sobie wieza.
Z wiezy wychodzi 3 ludzi.
1 z nich jedzie w podroz handlowa,
2 zegna go,
a 3 tez chce jechac ...
teraz idziemy na samouczek ...
Widzimy jak odchodzi listonosz.
Pan Wiezy jest zmartwiony.
Wyrusza w podroz.
Przenosimy sie do twierdzy
Postac w czarnej pelerynie sie cieszy.
Przemieniamy sie w Handlarza,
mamy za zadanie pojechac w daleka wyprawe,
zlapala nas ulewa wiec musimy jechac malo uszczeszczanym traktem,
napadaja na Nas Lesnicy, mowia ze jest w niebezpieczenstwie.
Wraca Pan Wiezy, rozmawia.
W dalszej czesci napadaja na nas,my musimy uciekac,
raz jedna postacia, raz druga ... az wreszcie sie polaczymy.
Przedewszystkim postawie na handel, swobode wyboru misji,
rozne rasy konii i w miare nieoczekiwane zwroty akcji,
jak wyjdzie ... zobaczycie sami
PS milo by bylo gdyby ktos napisal czy podoba mu sie fabula,
PS 2 z reguly nie uzywam polskich liter (nie zawsze dzialaja)
Onliniak
Wysłany: Pią 17:59, 20 Wrz 2013
Temat postu: Wprowadzenie juz mamy, wiec nacje
Salve !
Nacje czyli : koniki, stworzonka i ludziki.
Swiat bedziemy przemierzac konno,
glowna nacja to oczywiscie ludzie ...
Dziela sie na czarodziei, rzemieslnikow, wojow, kaznodziei.
Ludzie - jedni medrcy, inni glupcy.
Zamieszkuja miasto, spia o 20:00. wstaja o 7:00.
To urodzeni handlarze, wytwarzaja wiekszosc towarow Naszego Swiata,
zdobyli wszystko ... pierwsi i ostatni.
Wprowadzili modyfikacje genetyczne, mowe.
Mieszkaja w miescie, przed miastem - otoczona wodami jeziora - farma,
miasto otoczone lasem, grzybow tam i ziol pelno.
Elfy
Elfy to lesne stworzenia, doskonali lucznicy,
zaawansowani zielarze i mistrzowie Lesnej Magii,
blisko spokrewnieni z Druidami.
Slyna z jezdziectwa i wiezi z wszelkim zywym stworzeniem
(i zwierzeta i drzewa i kwiaty), hoduja jednorozce, pegazy,
alicorny ... ktore sluza im przedewszystkim jako srodek transportu.
Krasnale
Krasnale nie sa tak chciwe jak to nieraz mowia,
to niezrownani budowniczy i kowale,
wspolnie z elfami walcza o tytul lepszych jubilerow.
Krasnale chetnie sprzedaja ci metale i skaly w zamian za zloto,
sa lojalne, ich przywodca jest potomkiem jednego z Magow Ognia
(zaslynal jako jeden z nielicznych krasnali w sluzbie magow).
Krasnale nie znaja srodkow transportu,
panicznie boja sie zwierzat ...
Lesnicy
Wbrem nazwie nie sa to dobrzy ludzie, ktorzy zajeli sie lasem.
Nikt nie wie skad sie wzieli, slyna z mistrzowstwa w dziedzinie polowania, zasadzek, walki strzelbami, wyrobu prochu i srutu.
Lesnicy powstali z skrzyzowania elfow i ludzi.
Za napadanie na ziemie elfow zostali skazani na zamieszkanie
w nieodwiedzanej czesci Lasu.
Wierza, ze pewnego dnia ktos ich uchroni od hanby
i znow beda mogli wrocic do domu.
Oto ogolne Nacje, oczywiscie dziela sie na tzw "gildie"
choc to nieistotne ... w czesci nastepnej moze uda mi sie podeslac demo
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par
HEDONISM
Regulamin